Akt pociągowy

Fakt, to akt!

Powrócimy dziś do Wenecji, ale nie tak jak przed tygodniem poporzez tamtejszego artystę (przypomnę: Tiepolo), ale dzięki obrazowi, który w mieście na lagunie udało mi się obejrzeć. Zafascynowany lekturą Wysp zaczarowanych Waldemara Łysiaka, bodaj już w drugim pokłonie wobec Serenissimy trafiłem tam, gdzie „mała uliczka nad Canale Grande, tak blisko, że niemal w cieniu majestatycznej bazyliki Santa Maria della Salute” i „opleciony winoroślą mur, a w nim brama z metalowych, splecionych w ciekawą kompozycję elementów, w których błyszczą kolorowe szklane kamienie” (rozdział Dziewczęta z łódeczką).

To jakby ucięte brzytwą powyżej okien parteru XVIII-wieczne Palazzo Venier dei Leoni, jedna z siedzib Solomon R. Guggenheim Fundation, a dokładnie Peggy Guggenheim Collection. Łysiak miał jeszcze szczęście poznać starszą panią (lata 70.), mnie zostały dzieła zgromadzone przez damę, która śmiała się sprzeciwić słynnemu stryjowi i postawić na sztukę współczesną. I przyznam się, że obraz, o którym dziś, był jednym z tych, które zrobiły na mnie największe wrażenie. Nigdy nie widziałem słynnego płótna Marcela Douchampa Akt schodzący po schodach nr 2, bo jak większość jego prac znajduje się w Filadelfii, a gdzie mi tam do Ameryki. Przecież znałem je z reprodukcji i bliźniaczość obrazu, przed którym stanęłem w Wenecji była uderzająca.

Nazywa się Akt (Studium), Smutny młodzieniec w pociągu (proszę zauważyć, że dopiero drugi raz w tym serialu piszę o nagości męskiej, ale tu akurat płci zbytnio nie widać) i został namalowany w latach 1911-12, a więc może nawet wcześniej niż Akt schodzący nr 2, bo przygotowujący go numer 1 powstał w roku 1911. Tak jak w tamtym tonacja dzieła jest ciemna – oglądane naocznie brązy wręcz porażają głębią – zbliżając je do postkubistycznego stylu futurystów. Tak jak tam tematem jest ruch utrwalony statycznie. Tu artysta oparł wizję na ruchu podwójnym. To ruch jadącego pociągu i młodzieńca idącego jego korytarzem. Fascynujące! Podobno wielki rewolucjonista sztuki sportratował tu siebie samego w samotnej podróży z Paryża do Rouen, co można poznać po jego słynnej czarnej fajce uwiecznionej w górnej partii dzieła. Pyk! Pyk!

Andrzej Molik

Marcel Douchamp
„Akt (Studium)
, „Smutny młodzieniec w pociągu”,
1911-1912, rozmiarów nie znam.
Peggy Guggenheim Collection, Wenecja.

Kategorie: /

Tagi: / / /

Rok: