Autobus do Kozłówki mknie

”Budujemy nowy dom”, ”Niech się mury pną do góry”, ”Podaj cegłę!” – czytali zadziwieni przechodnie hasła sprzed ponad pół wieku umieszczone na przegubowym Ikarusie ”mknącym” wczoraj przez ulice Lublina. Był jeszcze cytat z albumu Tomasza Kawiaka ”Zwalone posągi”, że ”Wszystkie formy sztuki są równe co do wieczności” oraz z Jacka Kaczmarskiego – o murach, które runą i pogrzebią stary świat, zaś na tyle – wyjaśnienie całego zamieszania. Napis na wesołym, biało-czerwonym autobusie MPK (brawa za pomysł!), nagłaśniającym pieśni masowe z lat 50. zapraszał do Muzem Zamoyskich w Kozłówce na otwarcie nowej ekspozycji sztuki socrealizmu, prezentację albumu Kawiaka oraz – przy okazji – wernisaż pięknej wystawy ”Secesja”. Korowód otwierała warszawa z 58 r., własność Janusza Czaplińskiego, która ostanio ”zagrała” milicyjny radiowóz w filmie o Karolu Wojtyle. W obiektach pałacu było równie wesoło, z plenerowym jedzonkiem z epoki i koncertem zespołu wojskowego na czele. Zacna Kozłówka stanowczo się ożywiła. Andrzej Molik. Fot. M. Majda

Kategorie:

Tagi: /

Rok: