Awdiejew po raz enty

Krowa, zobaczywszy jak skacowany i nieodporny na wstrząsy jest gospodarz, który przyszedł ją wydoić, mówi do niego: – Nic się nie martw, tylko trzymaj mnie za cycki a ja będę podskakiwać.

To tylko jeden z ogromnego zasobu dowipów jakimi zasypuje publiczność na swych recitalach Alosza Awdiejew, podpora krakowskiej Piwnicy pod Baranami, Rosjanin z urodzenia, Polak z wyboru, docent doktor Uniwersytetu Jagiellońskiego, który zajmuje się tam m.in. językiem ideologii i semantyką humoru, piosenkarz i dowcipniś. W niedzielę będziemy mieli okazję spotkać się z nim po raz enty.

Jeśli zawierzyć pamięci Lecha Cwaliny, jednego z współwłaścicieli Klubu Towarzyskiego HADES, Awdiejew gościł już w tamtejszej Kawiarni Artystycznej dziesięć razy. Jedno jest pewne, że jest artystą najczęściej pojawiającym się HADESIE i świadczy to o jego popularności w Lublinie, bowiem na recitalach Aloszy zawsze gromadzą się nadkomplety publicznośći. Pewne jest też, że wystąpił tam niemal dokładnie rok temu, bo jak wskazuje pamięć komputera niżej podpisanego, miało to miejsce 24 stycznia 1999 roku. Czy nie gościł jeszcze później, nie wspomnę, bo często czyni to także na spotkaniach zamkniętych (na takim zaprezentuje się już niedługo, w lutym).

Aktualny recital Aloszy Awdiejewa odbędzie się w Kawiarni Artystycznej HADES w niedzielę 23 stycznia 2000 roku o godz.18. Tak wczesna pora występu wynika z faktu, że na godz.20.30 zaplanowany jest jeszcze w tym miejscu spektakl lubelskiego Teatru Studio Romanse? Ach… Romanse…

(tam)

Kategorie:

Tagi: /

Rok: