Bardowie w telewizyjnych „Otwartych drzwiach”

Dużą satysfakcję musieli mieć członkowie Lubelskiej Federacji Bardów, gdy w niedzielne południe 21 stycznia 2001 r. wystąpili na żywo w pierwszym programie Telewizji Polskiej tuż po transmisji z Watykanu. Tym większą, że papież Jan Paweł II przed modlitwą na Anioł Pański ogłosił oczekiwaną przez całą katolicką Polskę decyzję, że wśród nowo powołanych kardynałów znalazł się nasz rodak Zenon Grocholewski.

Po takiej wiadomości, mając świadomość jak wielu widzów zasiadło w tym momencie przed ekranami telewizorów, żeby obejrzeć program Otwarte drzwi, lubelscy artyści bez wątpienia chcieli wypaść jak najlepiej, tym bardziej, że chodziło o prezentację utworów z tak zwanej płyty papieskiej, śpiewanych do tekstów Karola Wojtyły. Sądzimy, że udało się im to w pełni. Jan Kondrak z towarzyszeniem swych federacyjnych kolegów Joli Sip, Marka Andrzejewskiego, Igora Jaszczuka, Pawła Odorowicza, Marcina Różyckiego, Piotra Selima Vidasa Svagzdysa wykonał tytułową pieśń z programu i płyty Miłość mi wszystko wyjaśniła do muzyki Pawła Odorowicza.

Po tym utworze, prowadzący program Bogdan Sadowski przedstawił lubelskich bardów (wybaczmy mu, że nie bacząc na to, że to „masło maślane”, nazywał federację zespołem) a Igor Jaszczuk odpowiadał na jego pytania dotyczące płyty. Wyraził nadzieję, że dzięki programowi Otwarte drzwi dotrze ona do Ojca Świętego i zapowiedział, że w sklepach muzycznych („dobrych sklepach muzycznych”, jak podkreślił red. Sadowski) pojawi się pod koniec lutego, zresztą – co można było zobaczyć na ekranie – z nową, inną od pierwotnej, okładką.

Na koniec Otwartych drzwi Lubelska Federacja Bardów zaśpiewała jescze jedną pieśń z papieskiej płyty. Tym razem było to Człowiek ima się światła z muzyką Marka Andrzejewskiego i nim jako solistą.

Wypada wyrazić nadzieję, że ten opóźniony o tydzień występ w TVP 1 (w porzednią niedzielę na przeszkodzie prezentacji stanęła fala Małyszomanii i transmisja z konkursów lotów narciarskich w Harrachovie) stanowić będzie przełom w karierze federacji i jej członków. Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że konfederaci zdecydowanie wychodzą poza lubelskie opłotki. Dowodzi tego także nagrany przez radiową Trójkę koncert w warszawskiej Piwnicy pod Harendą, który się odbył ponad tydzień temu, w poniedziałek 15 stycznia, i który zaowocował i tym, że pod koniec tygodnia w programie pierwszym Polskiego Radia zaprezentowane zostały prawie wszystkie utwory z debitanckiej, tak zwanej żółtej płyty Lubelska Federacja Bardów na żywo w Hadesie.

Ale i o nas bardowie nie zapominają. Do rodzimej Kawiarni Artystycznej HADES powrócą już w najbliższą niedzielę 28 stycznia, gdzie tradycyjnie o godz.19 Lubelska Federacja Bardów przedstawi swój najświeższy, premierowy program pod tajemniczo brzmiącym tytułem Brylantyna. Napiszemy o nim wkrótce.

(tam)

Kategorie: /

Tagi: / /

Rok: