Bogatsza Zachęta
Lubelskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych, powołane do życia we wrześniu ub. roku w ramach Narodowego Programu Kultury „Znaki Czasu” może poszerzyć swą kolekcję, którą chce zaprezentować publicznie w połowie maja.
Po złej wiadomości dotyczącej zwolnienia przez ministra kultury Małgorzaty Winter, będącej koordynatorem wspomnianaego programu i jej współpracowników, z Warszawy dotarła wiadomość dobra, przynajmniej dla lubelskiej Zachęty. W odpowiedzi na wniosek zarządy, którego prezesem jest Waldemar Tatarczuk, jeszcze dzięki decyzji Małgorzaty Winter, ministerstwo przyznało naszej Zachęcie dotację w wysokości 200 000 zł. To suma przeznaczona na kontynuację tworzenia kolekcji i przygotowanie wystawy, której otwarcie nastąpi 17 maja o godz. 18 w należącej do hotelu Lublinianka sali do niedawna zajmowanej przez Bank Ochrony Środowiska (ponieważ jeszcze dawniej mieścił się tam legendarny Bar Centralny, Kurier proponuje nazwę Galeria Cebar, bo tak – w skrócie – o lokalu mówili lublinianie).
Do pracy przystępuje zatem działająca przy zarządzie Komisja Zakupów, która doprowadzi do wzbogacenia regionalnej kolekcji Zachęty. Dotychczas znalazły się w niej prace Włodzimierza Borowskiego, Elizy Galey, Zofii Kulik, Dominika Lejmana, Sławomira Marca, Józefa Robakowskiego, Mikołaja Smoczyńskiego, Jana Świdzińskiego, Leona Tarasewicza i Zbigniewa Warpechowskiego. Je, oraz świeżo zakupione prace obejrzymy już wkrotce.
Andrzej Molik
Kategorie: Kurier Lubelski
Rok: 2006