Butoh na deser

ANEKS DO LETNIEGO FORUM TAŃCA WSPÓŁCZESNEGO W MUSZLI OGRODU SASKIEGO

Przez trzy dni podziwailiśmy w muszli Ogrodu Saskiego występujące w ramach Letniego Forum Tańca Współczesnego formacje z Portugalii, USA oraz amerykańsko-izraelską. Organizatorzy z Centrum Kultury przygotowali jednak jeszcze deser poza programem forum, dopełniający ogrodowe imprezy pod hasłem Noce z Teatrami Tańca. Dziś, w piątek o godz. 21.30 pokazane zostanie w Saskim przedstawienie specjalizującego się w tańcu butoh warszawskiego Teatru Limen „Puste miejsca albo sny oceanu” w wykonaniu Sylwii Hanff i – gościnnie – Tomasza Bazana, twórcy działajacego w CK Teatru Maat Projekt, który jest też z Sylwią współautorm scenografii spektaklu.

– Puste miejsce, które zostawiamy w nas, czekając na spełnienie niemożliwego… Czy to szczelina, przez którą sączy się nieskończoność czy czarna dziura pochłaniająca życie? – pyta Sylwia Hanff, także reżyser, autorka choreografii i opracowania muzyki spektaklu. Twórcy do jego opisu posiłkuja się cytatami. Pierwszy pochodzi od Pio Troskiego z „Stalker. Ogród wewnętrzny”. Brzmi: „19. Wchodzę w czarną dziurę przestrzeni nachylony ku echu westchnienia. 54. Całym ciałem wciskam się w szczelinę czasu o milimetr obrotu wyprzedzając samego siebie”. Drugi to wyimek z Zen: „Umysł i ciało opadają/ Opadanie to umysł i ciało”. Wreszcie trzeci jest zaczerpnięty od samego Fryderyka Nitzschego: „Ciało to było… (…). Ono to chciało przebić głową ostatnie mury i przedostać się nie tylko głową – poza nie, w „tamten świat”. Lecz „tamten świat” dobrze jest ukryty przed człowiekiem, ów odczłowieczony, nieczłowieczy świat; zaś żywot bytu wcale do człowieka nie przemawia, chyba, że czyni to jako człowiek (…). Tako rzecze Zaratustra.”. Jedną z inspiracji spektaklu było późne malarstwo Zdzisława Beksińskiego.

Teatr Limen powstał w 2002 r. założony przez Sylwię Hanff, w efekcie prowadzonych przez nią 10-letnich teoretycznych i praktycznych poszukiwań autentycznego języka ciała. Studia teoretyczne dotyczyły m.in. filozofii Teatru Okrucieństwa Artauda i antropologii teatru. Badania praktyczne obejmowały wschodnie i zachodnie techniki pracy z ciałem. Najważniejszy odkryciem i zwieńczeniem poszukiwań okazało się butoh jako taniec, który odrzuca bezpieczeństwo technik i przekracza codzienność ciała.

Sylwia tańca butoh uczyła się u największych mistrzów, takich jak Ko Murobushi, Daisuke Yashimoto, Carlotta Ikeda, Atsushi Takenouchi, Kan Katsura czy Tadashi Endo. Jest instruktorką improwizacji tańca i symboliki ciała w Instytucie Dynamiki Tańca i Ruchu w Essen, nauczycielką kundalini yogi, choreoterapeutką i tancerką-mimem. Była aktorką Warszawskiego Teatru Pantomimy, uczyła się i występowała ze Studiem Mimów Stefana Niedziałkowskiego w Teatrze na Woli. Ukończyła filozofię na UW.

Wstęp bezpłatny.

Andrzej Molik

Kategorie:

Tagi: / / /

Rok: