Czas na VI Hades Jazz Festiwal

* Marek Raduli * Lora Szafran * Brotherzone *

Trzy wieczory wyśmienitego jazzu przygotowali dla nas na nadchodzący weekend gospodarze Kawiarni Artystycznej Hades. W piątek 4 grudnia o godz.20 koncertem zespołu Marka Raduli, na codzień gitarzysty Budki Suflera, rozpocznie się VI Hades Jazz Festiwal.

Pięć poprzednich odsłon festiwalu to już kawał historii, także historii jazzu w Polsce. Bo to nasza impreza spowodowała, że Lublin stał się ważnym punktem na muzycznej mapie kraju, że jazzmani wręcz uwielbiają tu przyjeżdżać i Hades jako miejsce koncertowe z prawdziwą duszą polecają gościom przybywającym do nas z zagranicy. Dzieki temu na festiwalowej estradce w hadesowych podziemiach grały takie gwiazdy, jak trębacz Wallace Roney, cudowny gitarzysta bluesowy Carlos Johnson, pianistka Geri Allen, basiści David Friesen i Bill Dickson, perkusiści Ernie Adams i Lenny White. Z Polaków produkowali się tu już chyba wszyscy znaczący wykonawcy muzyki synkopowanej z Michałem Urbaniakiem, Piotrem Wojtasikiem, Henrykiem Miśkiewiczem, Leszkiem Możdżerem, Włodzimierzem Pawlikiem, Janem Ptaszynem Wróblewskim na czele.

Poprzedni, piąty festiwal odbył się wyjątkowo w dniach 17-18 maja 1997 roku. Teraz, po dłuższej przerwie, organizatorzy powrócili do jesiennego terminu imprezy. Nie będzie ona może jeszcze tak efektowna, jak te przed laty, gdy odbywały sie nawet dwa koncerty dziennie. Ale, w przeciwieństwie do poprzednika sprzed ponad 1,5 roku, VI Hades Jazz Festiwal będzie już trzydniowy. Oprócz wspomnianego Marka Raduli, który zagra z przyjaciółmi na inaugurację, wystąpią jeszcze: wokalistka Lora Szafran (w sobotę) i amerykańska grupa prześwietnego elektrycznego gitarzysty basowego, której pełna nazwa brzmi Jamaaladeen Tacuma’s Brotherzone (niedzielny finał).

O szczegółach programu napiszemy na Afiszu Kulturalnym piątkowego, magazynowego wydania Kuriera.

(tam)

Kategorie:

Tagi: / /

Rok: