Dama i kochliwy poeta

IX Lubelska Premiera Teatralna

Dziś ostatni spektakl naszego małego wiosennego festiwalu teatralnego. W Sali Nowej Centrum Kultury o godz. 18 będzie można podziwiać Teresę Budzisz – Krzyżanowską jako Charlottę von Stein w sztuce Petera Hacksa „Rozmowy w domu Państwa von Stein o nieobecnym Panu von Goethe”.

Słynna Lotta z Weimaru, o której uczyłem się z podręcznika języka niemieckiego już w liceum, dama wyrafinowana i elegancka, przez kilkanaście lat potrafiła utrzymać u swego boku dalekiego od skłonności do głębokich uczuć, ale bardzo kochliwego (czytaj: niezwykle chętnie romansującego) Johanna Wolfganga von Goethe. Przez lata żyła ona w przekonaniu, że ma władzę absolutną nie tylko nad wspaniałym mężczyzną, ale i również nad wielkim poetą czczonym przez całą Europę, a na dodatek pełniącym ważne ministerialne funkcje w rządzie swego kraju. U Hacksa obejrzymy jednak finał tego związku. Gdy Goethe potajemnie wyjedzie z Weimaru, chłodna, powściągliwa, stanowiąca wzór wszelkich cnót pani Stein traci twarz. Także przed sobą. Nigdy poecie nie wybaczyła. Zastrzegła przed śmiercią i poleciła synowi, by karawan z jej trumną nie przjeżdżał koło domu Goethego.

Taka postać to wymarzona rola dla Teresy Budzisz – Krzyżanowskiej. Jest jedną z najwybitniejszych a zdaniem wielu krytyków najwybitniejszą polską aktorką średniego pokolenia związaną z dwoma najbardziej prestiżowymi scenami kraju – stołecznym Teatrem Narodowym i krakowskim Narodowym Starym Teatrem. Na obu scenach, a także w telewizji stworzyła wiele olśniewających kreacji. Grała nawet Hamleta. Wszystkie te role zapewniły jej najwyższą pozycję w kulturalnym pejzażu kraju i podziw wśrod publiczności nie tylko polskiej, ale także zagranicznej.

A jak zagrała Lottę, niech zaświadczą słowa Janusza R. Kowalczyka, krytyka teatralnego Rzeczpospolitej niezbyt na codzień skorego do nadużywania komplementów. Napisał co następuje: „Doniosłe chwile w polskim teatrze zdarzają ostatnimi laty nadspodziwanie rzadko. Mam szczególną satysfakcję powiadamiając Państwa, że taka chwila właśnie nadeszła wraz z pojawieniem się Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej w przedstawieniu „Rozmowy w domu Państwa Stein o nieobecnym Panu von Goethe”. Budzisz-Krzyżanowska stworzyła rolę, której nie zawaham się nazwać genialną. (…) Przez półtorej godziny aktorka trzyma uwagę widzów na wodzy, z żadnym ani na chwilę nie tracąc kontaktu. Prawdziwe mistrzostwo”.

W spektaklu Teatru Na Woli wielkiej aktorce partneruje Magdalena Warzecha. Reżyseria – Bogdan Augustyniak, scenografia – Dorota Kołodyńska, muzyk – Janusz Strobel. Dzisiejsze przedstawienie zamyka bardzo udaną dziewiątą edycję Lubelskiej Premiery Teatralnej zorganizowaną przede wszystkim przez Impresariat Centrum Kultury przy pomocy Towarzystwa Edukacji Kulturalnej w Lublinie i nasz Urząd Miejski.

ANDRZEJ MOLIK

Kategorie:

Tagi: /

Rok: