Kaniorowcy rozjeżdżeni

* Turcja * Belgia * Japonia * Holandia * Portugalia

Walory artystyczne waszej prezentacji, perfekcja muzyczna waszej kapeli, talent waszych wykonawców, inwencja choreografów, młodość tancerzy, wszystko razem sprawiło, że wasz program był szczytowym, niezapomnianym momentem dla belgijskiej i francuskiej publiczności, dla 15. tysięcy widzów naszego festiwalu.

Takie komplementy zbiera Zespół Pieśni i Tańca Lublin im. Wandy Kaniorowej w przysłanym w ubiegłym tygodniu na ręce dyrektor Alicji Lejcyk – Kamińskiej liście gratulacyjnym od Daniela Coustry, prezydenta 17. Festival Mondial de Folklore de la Ville de Saint-Ghislain w Belgii. Kaniorowcy, a konkretnie ich Pierwsza Reprezentacja, na wielkim festiwalu pod patronatem CIOFF i UNESCO występowała w dniach 6 – 13 czerwca 2000 r. wśród dziesięciu, w większości zawodowych grup z Belgii, Boliwii, Cypru Północnego, Egiptu, Jugosławii, Kolumbii, Kostaryki, Rosji i Tahiti oraz obok fenomenalnych Czerkiesów. W takim towarzystwie zrobili na jednej z najważniejszych imprez folklorystycznych w Europie prawdziwą furorę, czego wyraz dał nie tylko jej szef, który swój list do Lublina kończył słowami: Do zobaczenia przyjaciele na naszym festiwalu!

Pierwsza Reprezentacja, którą prowadzi Bożena Baranowska, wokalnie przygotowuje – podobnie jak wszystkie grupy zespołu Lublin wyjeżdżąjące w tym roku zagranicę – Jadwiga Gąska, a muzycznie kieruje szefując kapeli Włodzimierz Kukawski, na wyjazd ten wyruszyła już 31 maja, by wystąpować najpierw w Luksemburgu i we Francji. W sumie, do powrotu do domu 14 czerwca, dała aż 23 koncerty prezentujac poloneza z mazurem, krakowiaka, kujawiaka z oberkiem, tańce cieszyńskie, kurpiowskie, lubelskie, rzeszowskie, sondeckie i śląskie. W Saint-Ghislain (30 km od Mons) Kaniorowcy występowli na festiwalu w hali mieszczącej 1500 widzów, tańczyli od rana do wieczora po dwa, trzy razy dziennie; na przykład o godz. 15 odbywał się codziennie specjalne koncerty dla przywożonych na festiwal pensjonariuszy domów starców, domów opieki społecznej i zakładów dla osób niepełnosprawnych. Pomimo tak napiętego programu, zespół robił jeszcze wypady z Belgii do Francji, by wystąpić m.in. w Gouchy i na Festival de Carignon w Priches.

Pierwsza Reprezentacja nie była pierwszą grupą zespołu im. Wandy Kaniorowej, która ruszyła w tym sezonie w wojaże zagraniczne. Zainaugurowali je Lubelacy, grupa prowadzona przez wnuczkę patronki zespołu Dorotę Kanior – Borys, którą muzycznie wspiera Adam Maruszak. Lubelacy gościli od 18 do 30 kwietnia w Turcji, gdzie najpierw, do 23.04., tańczyli na Festiwalu Dziecięcym w Izmirze a następnie występowali w Stambule.

Ta eskapada dała początek całemu cyklowi wyjazdów, których jest tak wiele w tym roku, że śmiało można powiedzieć, że Kaniorowcy są nie tylko roztańczeni, ale i rozjeżdżeni. Po powrocie najstarszej grupy z Belgii i Francji, jej członkowie wraz z szefowstwem zespołu przystąpili do ostatnich przygotowań przed lipcowymi Międzynarodowymi Spotkaniami Folklorystycznymi Lublin 2000 im. Ignacego Wachowiaka, swej sztandarowej imprezy, w organizację której zaangażowany jest niemal cały zespół. Od obowiązku tego zwolnione zostały dzieci z prowadzonej przez Monikę Pacek grupy Mały Lublin (kierownictwo muzyczne Adam Maruszak), które ruszyły w świat jako następne, bo 28 czerwca. Ruszyły w świat bardzo daleki, aż do Japonii i przebywają tam nadal, jako że powrót maluchów przewidziano aż 29 lipca. Grupa ta, która w Kraju Kwitnącej Wiśni gości już po raz drugi, powróciła tam po dwóch latach, by wystąpić w dziesięciu miastach, m.in. w Tokio, Narze i Kioto.

Mały Lublin, jakkolwiek nie musi, to ma szansę spotkać w Japonii swych najstarszych kolegów z Pierwszej Reprezentacji. W niespełna tydzień po zakończeniu naszego festiwalu folklorystycznego, którego główne koncerty odbywały się w muszli Ogrodu Saskiego, grupa Bożeny Baranowskiej wyruszyła 13 lipca (miniony czwartek) w swoje drugie tegoroczne tournee, zresztą w podobnym kierunku jak za pierwszym razem, bo do sąsiadującej z Belgią Holandii. Zatańczy tam od 14 do 21 lipca w Brunssum koło Mastricht na wielkiej Światowej Folkloriadzie. Jak wielkiej, niech zaświadczy fakt, że występują na niej zespoły aż z 35 krajów!

A z Małym Lublinem reprezentacyjna grupa może spotkać się w Japonii dlatego, że dwa dni po powrocie z Holandii, 25 lipca osiem par tancerzy i kapela, w sumie 25 osób odlatuje do Osaki, gdzie Kaniorowcy będą występować do 9 sierpnia. Obie grupy trafiają do Japonii dzięki kierowanej przez Maszę Kmicik – Lejman warszawskiej firmie Nagrania i Koncerty Klasyczne, czyli dawnemu Pagartowi. Pobyt Pierwszej Reprezentacji związany jest jednak także z zaproszeniem przez organizowany przy współpracy UNESCO Festiwal Osaka 2000 oraz zaproszeniem od zaprzyjaźnionego z nieżyjącym już wieloletnim dyrektorem zespołu Ignacym Wachowiakiem Kołem Miłośników Tańca Wisła, któremu prezesuje Keji Shimizu. Koło i jego prezes wspierają Lublin od dawna, sponsorowali folder wydany z okazji jubileuszu 50-lecia Kaniorowców a w tym roku nagranie płyty zespołu. Zaproszenie trzecie napłynęło od organizatorów specjalnego programu powstającego z okazji 30-lecia EXPO w Osace (na którym w 1970 roku była obecna Alicja Lejcyk – Kamińska). W programie wystąpią zespoły z 12 krajów, wśród których Polska (czytaj Lublin) ma być wiodącym.

Na tym nie koniec podróży rozjeżdżonego zespołu. Bardzo możliwe, że 10 sierpnia na EXPO aktualne, w Hanowerze trafią cztery pary tancerzy z Pierwszej Reprezentacji pod kierunkiem Grzegorza Drelicha, które już tam przebywały w czerwcu. Jak wiadomo, z powodu oberwania chmury nad terenami wystawowymi nie doszło wówczas do prezentacji widowiska Leszka Mądzika Wianki, w którym mieli wystąpić. Organizatorzy polskiej ekspozycji na EXPO 2000 chcą zaprosić lubelskich artystów ponownie i doprowadzić do premiery widowiska.

Na pewno natomiast dojdzie do wyjazdy grupy Lubliniacy prowadzonej przez tegoż Grzegorza Drelicha (kierownictwo muzyczne Adam Maruszak, przygotowanie wokalne Jadwiga Gąska) na Święto Kwiatów w Debreczynie. W partnerskim mieście Lublina gości zawsze z tej okazji delegacja naszego miasta i tradycyjnie występują tam Kaniorowcy. Ten wyjazd będzie miał miejsce w dniach 18 – 23 sierpnia a we wrześniu, czyli już w trakcie roku szkolnego wyjedzie do Portugalii Druga Reprezentacja prowadzona dotychczas też przez Grzegorza Drelicha a muzycznie przygotowywana przez Włodzimierz Kukawskiego. W dniach 6-12 września wystąpi ona na festiwalu folklorystycznym w Santaren koło Lizbony. Nie jest wykluczony ewentualny występ w naszym partnerskim portugalskim mieście Visau.

Jak widać, harmonogram podróży jest przebogaty a wszystkie swoje dzieci dyr. Alicja Lejcyk – Kamińska będzie miała na miejscu w siedzibie zespołu dopiero w drugiej połowie września. Nic tylko zazdrościć tańczącej młodzieży takich wakacji, ale i trzeba mieć świadomość, że pracują na nie ciężko przez cały rok.

Andrzej Molik

Kategorie:

Tagi: / /

Rok: