„Leksykon” pod choinkę

Fantastyczny prezent ARKAD nie tylko dla posiadaczy dziesięciotomowej Sztuki świata

Wydawnictwo ARKADY sprawiło się fantastycznie. Dopiero co subskrybenci odbierali z księgarń dziesiąty tom monumentalnej Sztuki świata, najobszerniejszej dotychczas historii sztuki powszechnej w języku polskim, tom który miał pierwotnie zamykać dzieło, a już pojawił się tom dodatkowy ze zmyłkowym trochę numerem 12 na pozłacanym grzbiecie. Główny tytuł posiada też dopełnienie: Leksykon i określenie zawartości: A-K.

W ten sposób nie tylko posiadacze dziesięciu tomów Sztuki świata otrzymują pod choinkę prezent o znamionach bestselleru. Pierwsza część Leksykonu jest realizacją postulatów czytelników, którzy sugerowali ARKADOM uzupełnienie treści poprzednich opusów gigantycznego wydanictwa. Ukazuje się jako tom dwunasty. Nim pod koniec przyszłego roku trafi do księgarń tom jedenasty Sztuki świata, będący suplementem obejmującym tematy nie ujete w poprzednich częściach (kultury pradziejowe i starożytne, sztuka plemienna ludów Afryki, Ameryki Północnej, Australii i Oceanii), we wrześniu 1999 otrzymamy drugi tom leksykonowy (litery od L do Ż) a trzynasty całości. Kolejność ukazywania się poszczególnych numerów jest więc pomieszana, ale efekt znakomity.

Piszemy, że Leksykon służyć może wszystkim, chociażby dlatego, że jest zamkniętą całością i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby go sobie zakupić i z niego korzystać. Zawiera noty na temat artystów wszystkich specjalności a także noty o teoretykach i krytykach sztuki, o marszandach i mecenasach. Hasła rzeczowe mówią o poszczególnych kulturach, stylach i kierunkach artystycznych, technikach stosowanym w danych dziedzinach sztuki, ośrodkach wytwórczości i ważniejszych instytucjach a także wystawach. Wyróżnia się pośród innych tego typu wydawnictw, bo na przykład leksykon Muzy obejmował jedynie malarstwo a leksykon Wszystko o sztuce wydany przez Editions Spotkania nigdy nie został dokończony i posiada dużo mniejszą objętość.

Jednak – z kilku powodów – szczególną wartość ma ten najnowszy leksykon ARKAD dla osób, które skolekcjonowały wszystkie poprzednie części Sztuki świata. Przede wszystkim, jest on dopełnieniem tych tomów i będzie rodzajem drogowskazu czy klucza ułatwiajacego dostęp do poszukiwanych informacji. Zachowując ścisły związek z treścią dziesięciu woluminów, pozwala na szybkie dotarcie do konkretnych tematów, w wielu wypadkach rozszerzając ich zakres, rozbudowując tło. Problemy, które nie były w pełni rozwinięte i wyjaśnione w Sztuce świata, zostały potraktowane w leksykonie w sposób szerszy, zredukowano natomiast do minimum te, którym wcześniej poświęcono wystarczająco wiele uwagi. Na końcu każdego hasła znajdziemy odsyłacze do poszczególnych tomów i stron i sam się już przekonałem, jak to ułatwia życie. Pisząc ostatnio freskach Giotta, nie wertowałem kilku tomów w poszukiwaniu, bo hasło szybciutko odesłało mnie do właściwego miejsca. I to jest luksus, tym bardziej, że tomy są duże i opasłe a rozdziały tematyczne, co nie ułatwia poszukiwań.

Podobnie jak z treścią haseł jest z ilustracjami leksykonowego dodatku. Edytor przyjął zasadę, że nie powtarza tych reprodukcji, które znajdują się już w Sztuce świata. Ciekawostką są zredukowane do minimum podpisy, w którch – w przeciwieństwie do metody stosowanej uprzednio – nazwy muzeów podawane są w wersji oryginalnej.

Leksykon jest dziełem zbiorowym po redakcją naukową Andrzeja Dulewicza. Hasła opracowało jedenastu autorów specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach. Wykonali wielką robotę. Podobnie jak ARKADY, dzięki którym możemy sprawić najbliższym luksusowy prezent na gwiazdkę, prezent którego inni będą im szczerze zazdrościć.

Andrzej Molik

Sztuka świata. Leksykon (A-K). Tom 12. Wydawnictwo ARKADY. Warszawa 1998.

Kategorie: /

Tagi: /

Rok: