Loch Camelot czyli poezja i śmiech

Entuzjastyczną recenzję z jego występu przed dwoma laty w Kawiarni Artystycznej HADES zakończyliśmy takim zdaniem: „Do kabaretu Loch Camelot można mieć tylko jedną pretensję – że nie chce zostać w Lublinie na stałe. Ale niech przynajmnej szybko tu wraca!”

No i stało się, nasza błagalna prośba została wysłuchana! Zespół uważany powszechnie za następcę słynnej Piwnicy pod Baranami, na którego programy w Krakowie równie trudno się dostać, bo uroczy lokal przy ul. św. Tomasza jest wręcz oblegany, wystąpi wkrótce, bo 17 kwietnia o godz.18 w Chatce Żaka. Kabaret Loch Camelot sprowadza do Lublina impresariat Centrum Kultury i chwała mu za to, jako,że funduje nam rozrywkę z najwyższym znakiem jakości.

Dla nas, lublinian, w krakowskim kabarecie, od jego ostatniego tu pobytu, nastąpiła jedna istotna zmiana. Na jego gwiazdę wyrosła występująca obok takich sław jak Katarzyna Jamróz, Łada Gorpienko (co za fantastyczny głos!), Przemysław Branny, czy szef całości Kazimierz Madej, robiąca niezwykłą karierę nie tylko pod Wawelem nasza krajanka Barbara Stępniak. W Kurierze mamy z tego powodu podwójną satysfakcję, bo Basia stale z nami współpracuje przysyłając urocze „Listy z Krakowa”.

Ona i jej koledzy uprawiają rozrywkę, którą nazywa się kabaretem śmiechu, kabaretem poezji, kabaretem niesamowitości, chociaż sami twórcy mówią z dumą, że szczęśliwie nie zakwalifikowano go jednoznacznie. My gwarantujemy, że wzrusza i bawi. Nie przegapcie okazji spotkania z kabaretem Loch Camelot!

(tam)

Kategorie: /

Tagi: / /

Rok: