Malarstwo i śpiew Wiesława Ochmana

Wielki finał Międzynarodowego Festiwalu Organowego Lublin – Czuby 2001

Towarzyszyliśmy tej imprezie przez całe wakacje od koncertu inauguracyjnego, który odbył się w kościele św. Rodziny przy ul. Jana Pawła II 27 czerwca z udziałem recytującego Krzysztofa Kolbergera, szkockiego dudziarza Roberta Wallace, Ukraińskiego Chóru Chłopięcego Dudaryk i organisty Roberta Grudnia, twórcy i dyrektora artystycznego V Międzynarodowego Festiwalu Organowego Lublin – Czuby 2001.

To dzięki niemu lato w Lublinie nie było dla melomanów sezonem koncertowej posuchy. W lipcu i sierpniu co środę, a we wrześniu jeszcze dwukrotnie rozbrzmiewała muzyka w światyni popularnie zwanej papieską, bo to w tym miejscu Ojciec Święty odprawiał mszę świętą podczas swej pierwszej wizyty w Lublinie. W sumie tych koncertów było aż dwanaście, a każdy w jakiś sposób zaskakiwał słuchaczy, bo dyrektor Grudzień, prowadzący także współpracujący z naszą imprezą Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej Leżajsk – Radom – Orońsko, potrafił zapraszać do Lublina niezwykle ciekawych wykonawców, ani na moment nie ograniczając się do organistów, dopełniając brzmieni króla instrumentów na przykład rogiem alpejskim, fletnią Pana, marimbą, fletem, cymbałami, saksofonem czy całą orkiestrą symfoniczną, jak to miało miejsca 26 września, gdy za pulpitem dyrygenckim stanął sam mistrz Jerzy Maksymiuk.

I oto nadszedł czas wielkiego finału piątej odsłony naszego festiwalu. Jest poważny powód po temu, że ten końcowy akcent Międzynarodowego Festiwalu Organowego nie mam miejsca tradycyjnie w środę, tylko dziś, we wtorek. Jak się rzekło, kościół św. Rodziny nazywany jest papieskim, a to dziś przypada 23 rocznica wyboru Jana Pawła II na Stolicę Piotrową i to z tej okazji koncert poprzedzi o godz.18 Uroczysta Msza Dziękczynna.

Część artystyczna dzisiejszego wieczoru jest też dosyć niezwykła. Okazuje się, że prywatną pasją Wiesława Ochmana, największego polskiego śpiewaka doby współczesnej jest malowania i to wernisaż wystawy Impresje malarskie Wiesława Ochmana ją otworzy o god.19. A później wielki tenor zaśpiewa w duecie z młodą a już słynną sopranistką Aleksandrą Stokłosą. Wystąpi także szef festiwalu Robert Grudzień, ale i tym razem przygotował on niespodziankę, bo – co wcześniej nie było planowane – zagra jeszcze raz na organach w duecie Georgijem Agratiną, wiruozem fletni Pana. To efekt tego, że wspólny występ obu dżentelmenów 29 sierpnia został bardzo dobrze przyjęty przez lubelską festiwalową publiczność.

W tym niezwykle ciekawie zapowiadającym się koncercie usłyszymy m.in. utwory Josepha Alberta Auera, Johanna Sebastiana Bacha, Charlesa Gounoda, Edvarda Griega, Louisa Jamesa Alfreda Lefebure-Welly’a, Henry’ego Purcella i Franza Schuberta.

Kategorie:

Tagi: /

Rok: