Marcin Różycki się nie przejmuje
Marcin Różycki, już – niestety! – były członek Lubelskiej Federacji Bardów postanowił wkroczyć (a raczej powrócić) na ścieżkę indywidualnej kariery. Rozpoczyna efektownie, bo autorskim programem stworzonym z trzema kolegami.
W zasadzie jest to całe widowisko, w którym niepoślednią rolę grają światła, film i różne efekty. Zatytułowane jest dosyć symboliczne Już się raczej nie przejmuję. Marcina w przedsięwzięciu wspierają Paweł Odorowicz – altówka i Tomasz Deutryk – perkusja (skład muzyczny jest więc niemal eksperymentalny) oraz zajmujący się całą oprawą, światłami i nagłośnieniem Krzysztof Głębocki.
Premiera programu-widowiska odbędzie się dziś, w sobotę o godz.18.30 w Kawiarni Artystycznej HADES.
Kategorie: Kurier Lubelski
Rok: 2001