Recital wyśpiewać w ogrodach

JUTRO RUSZA JEDYNY TAKI FESTIWAL PIOSENKI ARTYSTYCZNEJ W KRAJU

Pojawią się mistrzowie gatunku: Andrzej Garczarek, najwybitniejszy z żyjących bard Polski, Mariusz Kiljan, śpiewający aktor w prześmiesznym programie, nasza Federacja rejestrowana przez TV i niespodziewane trochę w tym towarzystwie Strachy Na Lachy, ale z programem piosenek największego z nieżyjących, czyli Jacka Kaczmarskiego. W konkursowe szranki staną ci, którzy gwiazdom piosenki artystycznej próbują dorównać, a w wielu przypadkach już to czynią rozbijając pulę na najważniejszych festiwalach i konkursach tego gatunku. Koncerty poprowadzi sam Bogusław Sobczuk, mistrz konferansjerki, którego pamiętamy z legendarnych telewizyjnych „Spotkań z Balladą”, ale i jako aktora w świetnej roli oślizłgłego redaktora z „Człowieka z marmuru” Wajdy. Jutro ruszają Ogrody Piosenek, jedyny poważny festiwal w kraju, gdzie młodzi wykonawcy mogą zaśpiewać recital i sprawdzić się w tej najtrudniejszej z estradowych form. Przez cztery dni do soboty w muszli Ogrodu Saskiego będziemy mogli całkiem bezpłatnie przeżywać spotkania z piosenkami z najwyższej półki.

Recitale stały się ideą przewodnią całych Ogrodów Piosenek w ub. roku, gdy przeniesiony obecnie na lipiec festiwal – wcześniej konkurs-eliminacja do Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie – odbywał się jeszcze w czerwcu. Już wtedy Jan Kondrak, od początku szef artystyczny przedsięwzięcia zapowiadał: – Będzie nas obowiązywać stawka na wybitne osobowości sceny. Zaprosimy uznane sławy krajowe i zagraniczne – myślę o Joan Baez, Żannie Byczewskiej, Jaromirze Nohavicy czy Louisie Llachu – mówił. Póki co, stanęło na gwiazdach polskich i dopieszczeniu młodych artystów, dla których powstał taki festiwal. O nich samych się wyraża, że banżowo, niszowo są doładnie rozpoznani. – Są to absolwenci uczelni artystycznych i osoby wyrosłe z ruchu amatorskiego. Osoby, które wygrały wszelkie możliwe festiwale piosenki literackiej czy artystycznej. Myślę tu głównie o festiwalu w Krakowie, Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, Festiwalu Piosenki Artystycznej w Rybniku, świnoujskiej FAMIE. Dla nich festiwal nasz stwarza okazję do porównania umiejętności w pełnym, ostatecznym zakresie. Daje szansę na promocję najlepszych, a tym samym może się stać mostem do szybkiej, należytej kariery – dodaje nasz bard.

Organizatorzy z Centrum Kultury tak jeszcze mówią o laureatach wspomnianych festiwali: – Niektóre z nich decydują się na zawodowstwo. To znaczy budują repertuar, zaplecze muzyczne, robią nagrania studyjne i teledyski. Jednak dla młodego artysty przebijanie się z własną ofertą na rynek jest coraz trudniejsze i brakuje instytucji, która mogłaby poświadczyć wartość artystyczną jego propozycji. Ogrody Piosenek taką hierarchię, taki panteon przyszłych sław współtworzą. Tu się przyznaje certyfikaty Artystycznej Jakości i ofiarowuje zwycięzcy recital telewizyjny – uzupełniają, podkreślając najnowszą ideę rejestracji tv zwycięskiego recitalu z udziałem festiwalowej publiczności natychmiast po werdykcie. A na pytanie, dlaczego recitale, Kondrak ze swoja ekipą odpowiadają: – Bo w długiej formie estradowej dopiero widać to, co w artyście najważniejsze – mianowicie osobowość. Ujawnia się to „coś”, które zaciekawia, fascynuje i powoduje pewność, że obcujemy z wielkością. Ogrody Piosenek inwestują w osobowości właśnie czyli w pewną przyszłość.

Jak poważnie traktowani są uczestnicy Ogrodów Piosenek, świadczą jeszcze inne fakty, chociażby doborowy – patrz ramka obok – skład jury oceniającego uczestników stajacych w konkursowe szranki, a także to, że przegląd, w tamtym roku jeszcze dwudniowy, rozciagnięty został do dni czterech. Wówczas kazdy artysta miał na prezentację recitalu tylko pół godziny, obecnie, sądząc po programie, ten czas jest niemal – oczywiscie w ramach rozsądku – nieograniczony. – Każdego dnia festiwalowego odbędą się trzy koncerty konkursowe i na koniec występ gwiazdy gatunku. W szranki konkursowe staną znakomite panie, m.in. Beata Lerach z Wrocławia, Gabriela Lencka z Warszawy i Dzidka Muzolf z Krakowa. Wśród panów nie zabraknie rewelacyjnego Jarka Chojnackiego ze Szczytna, Piotra Dąbrówki z Radomia i rewelacji z trójmiasta – Jacka Kuleszy – zapowiadają organizatorzy. W sumie zatem w konkursie wysłuchamy 12 recitali.

Będą jeszcze dwa znaczace wydarzenia towarzyszące. Obędzie się nagranie telewizyjne programu Lubelskiej Federacji Bardów „Klechdy Lubelskie”, który powstał do wierszy wybitnych polskich poetów związanych z Lublinem. Będzie można też od jutra nabywać świeżą ja przysłowiowe bułeczki, pierwszą od niepamiętnych lat solową płytę nestora lubelskich bardów i podpory Federacji, tudzież szefa Ogrodów Piosenek Jana Kondraka pt. „Kto. Co” z takimi m.in. jego hitami jak „Postojowa”, „Lot świetlistej ćmy” czy „Piosenka dla ojca”.

Andrzej Molik

RAMKA

Jury Ogrodów Piosenek

Jan Poprawa – Kraków – przewodniczący, redaktor naczelny pisma Piosenka, historyk piosenki, wykładowca w PWST w Krakowie; Grażyna Ruszewska – dziennikarka Radia Lublin, autorka książek dla dzieci; Janusz Grzywacz – Kraków – kompozytor, pianista jazzowy, twórca grupy Laboratorium, autor muzyki do kilkudziesięciu przedstawień teatralnych i filmów, wykładowsa PWST; Jan Wołek – Kazimierz Dolny – autor piosenek i malarz, konferansjer, twórca programów estradowych i tv; Marek Gałązka – Sopot – kompozytor i wykonawca piosenek, twórca festiwali Przystanek Olecko i Europejskie Spotkania Bardów w Sopocie.

Kategorie:

Tagi: / / / / / /

Rok: