Roztańczona młodość nadchodzi!

Już za tydzień XVI Międzynarodowe Spotkania  Folklorystyczne Lublin’2001 im. I. Wachowiaka

To naprawdę dobra widomość. Już za tydzień, we wtorek 31 lipca rozpocznie się impreza, która od lat jest w Lublinie podstawowym ratunkiem na wakacyjną nudę i prawdziwym remedium na sezon ogórkowy w kulturze.

Tego dnia ruszą XVI Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne Lublin’2001 im. Ignacego Wachowiaka. Nadchodzi więc roztańczona, rozśpiewana młodość, bo jak wiadomo, zgodnie z ustaleniami z CIOFF – Międzynarodową Organizacją Organizatorów Festiwali Folklorystycznych, w której kalendarzu znalazły się nasze Spotkania, w tym roku oglądać będziemy zespoły dziecięce. Z zagranicy, z trzech kontynentów przybędzie tych zespołów dziewięć, z Angoli, Armenii, Finlandii, Jugosławii, Macedonii, Mołdawii, Portugalii, Rosji (przedstawiciel republiki autonomicznej Adygeja) i Słowacji. Polskę reprezentować będą Kaszubski Zespół Krebene, nasz Mały Głusk oraz dwie grupy głównego organizatora festiwalu Zespołu Pieśni i Tańca Lublin im. Wandy Kaniorowej – Mały Lublin I II, a także jako impreza towarzysząca – bo to grupa dorosła i niefolklorystyczna – kameralny zespół z Meksyku.

Wszystko wskazuje na to, że władze miasta zdążą z instalacją czasowej estrady w Ogrodzie Saskim i to tam tradycyjnie, tak jak to ma miejsce od 15 lat, odbywać się będą główne koncerty festiwalowe. Tradycyjnie też zespoły koncertować będą w Głusku, Nałęczowie i Zamościu oraz w hipermarketach E. Leclerc i – po raz pierwszy – Real.

Dyrektorem Spotkań Lublin’2001 jest szefowa kaniorowców Alicja Lejcyk – Kamińska, która też wyreżyseruje finałowy koncert galowy w sobotę 4 sierpnia i go poprowadzi – podobnie jak koncert inauguracyjny – razem ze Zbigniewem Litwińczukiem. Aktor Teatru Andersena, debiutujący w tej roli, będzie gospodarzem wszystkich koncertów w Ogrodzie Saskim. Reżyserami pozostałych koncertów będą instruktorzy ZPiT Lublin, Bożena Baranowska, główny choreograf kaniorowców i Monika Pacek, która prowadzi Mały Lublin. No i jest jeszcze jedna rewelacja tegorocznej edycji festiwalu. Po raz pierwszy w jego historii, stworzenie scenografii powierzono fachowcowi i to nie byle jakiemu, bo Jarosławowi Koziarze, chyba najlepiej znanemu obecnie w kraju lubelskiemu artyście, twórcy oprawy plastycznej koncertów i płyt zespołu Voo Voo.

A więc jeszcze tydzień, a coś rzeczywiście ruszy się w naszej letniej kulturze. Radzimy rezerwować czas. Koncerty w Ogrodzie Saskim od 3 lipca do 4 sierpnia zawsze o godz.18, wszystko zaś się rozpocznie wtorkową paradą zespołów, które o godz. 16 przedefilują tanecznie z Placu Litewskiego pod ratusz i występując tam przed prezydentem miasta Lublina, który Spotkaniom patronuje, dadzą pierwszą próbkę swych możliwości.

(tam)

Kategorie:

Tagi: / /

Rok: