Scenariusz dla trzech
Trudno doprawdy zliczyć ile razy występowali w Lublinie Andrzej i Mikołaj Grabowscy oraz Jan Peszek. Tego ostatniego dopiero co oglądaliśmy we własnej, rodzinnej interpretacji prozy Bruno Schulza. Mikołaj nie tak dawno zapraszał nas na Opisy obyczajów według księdza Kitowicza. A wszyscy, razem czy osobno, zależnie od wersji Scenariuszy czy Audiencji, pojawiają się ciągle jako niezrównani wykonawcy tych sztuk – nie sztuk Bogusława Schaeffera.
Krakowski kompozytor, autor dramatycznych i paradramatycznych utworów przesiąkniętych pokładami niezwykłego dowcipu, ulubił tych aktorów od czasu założenia w latach sześćdziesiątych zespołu muzyki współczesnej MW 2, w którym wszyscy trzej występowali spełniając funkcje wcale nie muzyczne. Każdy jest też wykonawcą jakiegoś solowego utworu Schaeffera dla aktora, co w języku teatru zwane jest monodramem.
Artyści przywoża do nas spod Wawelu – nie pierwszy zresztą raz, ale przecież rosną nowe pokolenia nie znające utworu – Schaefferowski Scenariusz dla trzech aktorów w reżyserii Mikołaja Grabowskiego, zrealizowany w Galerii Teatru STU. Do Lublina spektakl sprowadza impresariat Centrum Kultury, który zaprasza na przedstawienie do Chatki Żaka w poniedziałek 17 lutego o godz.18. Bilety tamże oraz w CK.
Ponieważ nie należymy do najmłodszego pokolenia teatromanów i pamiętamy spektakl (powstały w 1987 r.) z poprzedniej prezentacji w Centrum Kultury (może jeszcze LDK?), zapewniamy, że można na nim umrzeć ze śmiechu.
(tam)
Kategorie: Kurier Lubelski
Rok: 1997