„Spojrzenia” miłośnika Hrabala

Galerii Kawiarni Artystycznej HADES otwarta zostanie dziś, w poniedziałek o godz.18 wystawa fotografii Mikołaja Łozińskiego zatytułowana Spojrzenia.

Mikołaj Łoziński wyznaje, ze jego ulubionym fotografem jest Henri Cartier-Bresson, którego poznał osobiście, a pisarzem Bohumil Hrabal, którego niestety nie zdążył poznać. Ale chociaż w tym drugim przypadku tak a nie inaczej się ułożyło (sam narzekam na podobny los), miłośnik prozy autora Podstrzyżyn, Obsługiwałem angielskiego króla, Lekcji tańca dla starszych i zaawansowanych bez trudu znajdzie w fotografiach Łozińskiego coś z jej atmosfery.

Młody, 21-letni artysta posiada podobny dar obserwacji i znamionuje go tak sama jak u starego mistrza czułość, sympatia do swych bohaterów, tu utrwalanych na kliszach a nie w książkowych tekstach. No i wyczuwalne jest w tych zdjęciach hrabalowskie poczucie humoru – dobrotliwe, bez jadu, takie znad kufla czeskiego piwa z praskiej knajpki U Zlatego Tigra, którą, jeśli Mikołaj jeszcze w niej nie był, szczerze mu polecam, bo to żywe a przez to najpiękniejsze sanktuarium Hrabala jakie ten mógłby sobie wyobrazić. A polecam, nawet jeśli Łoziński piwa nie pije, w co zresztą nie wierzę.

Jeśli chodzi o wpływ na sztukę Mikołaja Łozińskiego drugiego jego ulubieńca, nie będę się tu mądrzył, bo nie jestem specjalistą od fotografiki. Ale i ja widzę w jego pracach dbałość o szczegół, o te drobne rzeczy z życia, nad którymi się pochyla. Podziwiam jego umiejętność wyłapania owych tytułowych a tak znaczących spojrzeń. One tchną prawdą i przy całej prozie fotografowanych sytuacji – i to jeszcze jedna paralela, jeszcze jeden ukłon w stronę pisarza z Czech – emanują poezją.

I tego wszystkiego dokonuje młody człowiek, student socjologii w Paryżu i Warszawie, który zainteresował się fotografią raptem 3 lata temu i pierwszą wystawę indywidualną (warszawska galeria Buffo) miał w tym roku w lutym. Ale i trzeba przyznać, że odniósł już sporo sukcesów, skoro kolorowy Magazyn Rzeczpospolitej drukował jego reportaże z Chorwacji, Włoch i Francji, skoro współpracuje z Elle, a i nie ogranicza się do fotografowania, publikujac swe prozatorskie próby w pismach literackich Topos i Wyrazy. Pogratulować, podobnie jak otwieranej dziś ekspozycji!

Kategorie:

Tagi: /

Rok: