Świadectwo wypędzonych
Imprezy w Ośrodku Brama Grodzka – Teatr NN zawsze są nietuzinkowe, poważne, po prostu mądre, bo i nad niezwykłymi sprawami potrafią pochylić się animatorzy organizowanych tam spotkań, działań, spektakli. Tak będzie i tym razem.
Dziś, w poniedziałek o godz.17 Ośrodek Brama Grodzka – Teatr NN, Towarzystwo Przyjaciół Polski w Karlsruhe oraz Wydawnictwo Borussia zapraszają do Bramy Grodzkiej przy ul. Grodzkiej 21 na spotkanie z redaktorami i autorami książki Wypędzeni ze wschodu. Wspomnienia Polaków i Niemców, zbiorem relacji dających świadectwo ludzi, którzy owe powojenne wypędzenie przeżyli, ludzi, którzy, jak w imieniu organizatorów konkursu (książka jest jego efektem) napisała Renate Stossinger „przez całe dorosłe życie odczuwali bolesne stany: rozgoryczenie niesprawiedliwością losu, świadomość prawa do przebywania we własnej ojczyźnie ze względu na kilkusetletnią do niej przynależność, poczucie obcości egzystencji poprzez utratę własnych korzeni”.
Znaczenie książki Wypędzeni ze wschodu trudno przecenić chociażby na zasadzie, o której mówi Helga Hirsch. W Zemście ofiar napisała ona: „Jeżeli mieszkańcy dzisiejszych polskich ziem zachodnich i mieszkańcy dawnych niemieckich ziem wschodnich opowiedzą sobie swoje biografie, różne grupy ofiar mogłyby wreszcie się spotkać w soim żalu, zamiast trwać w rozgoryczeniu i ranić się wzajemnie”.
W jakiś sposób dzisiejsze popołudnie w Ośrodku Brama Grodzka – Teatr NN jest próbą takiego terapeutycznego spotkania. Malutkie fragmenty dwóch wspomnień Christine Muller i Bolesława Rowińskiego, które organizatorzy pomieścili w zaproszeniu przybliżają emocje towarzyszące ich spisywaniu, emocje, sentymenty, żale, których może nie zabraknąć w Bramie Grodzkiej, ale które mają już inny wydźwiek, inny ciężar, albowiem zostały już przelane na papier i to, co wydawało się przez lata niemożliwe, stało się faktem. Jak stwierdza cytowana już Renate Stossinger, dzieki temu oclony został kolejny rozdział historii.
Kategorie: Kurier Lubelski
Rok: 2001