Zapomniany lublinianin

Jutrzejsze otwarcie monograficznej wystawy prac Władysława Czachórskiego, to wielkie wydarzenie nowego sezonu kulturalnego w naszym mieście

Marian Wichmanowski, menager w Teatrze Andersena, ale historyk sztuki z wykształcenia powiedział mi któregoś wrześniowego dnia, że w Lublinie szykuje się wielkie wydarzenie artystyczne – monograficzna wystawa twórczości Władysława Czachórskiego, artysty, który – jak się wyraził fachowiec – najpiękniej na świecie malował kobiety, a przy tym urodził się w Lublinie, chociaż zarówno w rodzinnym mieście jak i w całym kraju stał się postacią nieco zapomnianą.

Muszę się przyznać, że nieco zbaraniałem na takie dictum, bo tylko w najodleglejszych zakątkach mózgu kołatało się nazwisko tego malarza, natomiast o jego dziełach nie wiedziałem niemal nic. Jął więc profan odrabiać zaległości i natychmiast inaczej spojrzał na pomysł Muzeum Lubelskiego zorganizowania ekspozycji zatytułowanej Władysław Czachórski 1850-1911. W dziewięćdziesiątą rocznicę śmierci artysty, której uroczyste otwarcie nastąpi jutro, w środę o godz.17.30 w salach Zamku Lubelskiego. Już wiem, że to rzeczywiście wielkie wydarzeń nowego sezonu kulturalnego w naszym mieście, kto wie, czy nie jedno z najważniejszych.

Władysław Czachórski urodził się 22 września 1850 r w Lublinie, w kamienicy przy ul. Złotej. Dzieciństwo spędził w majątku rodziców w Grabowczyku koło Hrubieszowa, gdzie później powracał niemal co roku i gdzie po nagłej śmierci 12 stycznia 1911 r. sprowadzono jego ciało, które złożono w rodzinnym grobowcu. Gimnazjum ukończył jednak w Lublinie i tu pobierał pierwsze lekcje malarstwa u Ignacego (Witolda?) Urbańskiego. W 1866 r. uczył się już w warszawskiej Szkole Rysunkowej u Rafała Hadziewicza, by po roku znaleźć się w Monachium i studiować w tamtejszej Akademii kolejno pod kierunkiem profesorów Anschutza, Seitza, Wagnera i Piloty’ego. W mieście, gdzie jego kolegami studentami były takie sławy ja Józef Brandt, Maksymilian Gierymski czy Alfred Wierusz – Kowalski, Czachórski osiadł na 40 lat i zyskał tytuł honorowego profesora miejscowej uczelni. Tam zdobył pozycję i uznanie, otrzymywał w 1972 i 1873 r. srebrne medale za sceny z Kupca weneckiego Szekspira i Goetz von Berlichingen Goethego, wreszcie w 1879 odebrał złoty medal na Wszechświatowej Wystawie Sztuki w Monachium za swoje największe dzieło, obraz Aktorzy przed Hamletem.

Zasłynął ze wspomnianych przez Mariana Wichmanowskiego wizerunków pięknych kobiet ukazywanych w pełnych przepychu wnętrzach odtwarzanych ze szczególną dbałością o detal. Wystarczy spojrzeć na reprodukowny obok obraz, żeby przekonać się, że ten typ malarstwa miał ogromny wpływ na fotografie i pocztówki z tamtej epoki. W Słowniku Malarzy Polskich Arkad czytamy: ” Te doskonale sprzedajace się obrazy – dziś poszukiwane na rynku antykwarycznym – malował bardzo realistycznie, z dużą biegłością warsztatową, która nie zmieniła się na przestrzeni lat. Polscy moderniści wyszydzali jego osiągnięcia, ale publiczność podziwiała mistrzowską technikę Czachórskiego”. Dalej można poczytać o jego dorocznych wizytach w Grabowczyku, „gdzie powstawały ciekawsze – bo znacznie mniej konwencjonalne – portrety, studia i myśliwskie martwe natury oraz sceny rodzajowe w umownie historycznym otoczeniu”.

Czas był najwyższy, żeby Lublin oddał hołd swemu wielkiemu synowi, tym bardziej, że jak dotychczas jedyna w kraju wystawa monograficzna tworczości Czachórskieego ze stu jego obrazami miała miejsce w warszawskiej Zachęcie w roku… 1911, a więc tuż po śmierci artysty. Inicjatorką lubelskiej ekspozycji była Elżbieta Matysek. Autorkami są Barbara Czajkowska Dorota Kubacka. Ze względu na niezbyt wielkie środki musiały one ograniczyć się do zebrania dzieł tylko z polskich zbiorów muzealnych oraz kilku z rąk prywatnych. Ale i tak powstała wystawa imponująca, dodatkowo uzupełniona o listy malarza do rodziny i przyjaciół – niektóre opatrzone rysunkami – oraz o fotografie.

Obrazów na wystawę użyczyły muzea narodowe w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Szczecinie, muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku – Oddział Muzeum Narodowego w Kielcach, Muzeum Podlaskie w Białymstoku, Muzeum im. ks.Stanislawa Staszica w Hrubieszowie, Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, Muzeum Okręgowe w Rzeszowie, Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku oraz Kuria Metropolitalna w Lublinie i parafia rzymskokatolicka w Grabowcu. A więc jutro wydarzenie!

Kategorie:

Tagi: /

Rok: