A Big Band ciągle gra!

Bywały taki czasy, że przyjeżdżały do nas w latach 70. na Lubelskie Spotkania Wokalistów Jazzowych big bandy amerykańskie. Nawet w kameralnej Kawiarni Artystycznej Hades, w co trudno uwierzyć, zmieścił się z 15 lat temu wielki, kilkudziesięcioosobowy zespół jazzowy z Holandii. Niestety tradycja big bandów nie tylko w naszym kraju zamiera, ale w Lublinie możemy się cieszyć taką formacją z rozbudowanymi sekcjami dęciaków. W niedzielę o godz. 17 w muszli Ogrodu Saskiego zagra jedyny w naszym mieście a przy tym jeden z nielicznych w Polsce klasyczny big band jazzowy.

Jego powstanie w listopadzie 2005 r. zawdzięczamy inicjatywie Tomasza Momota, pracownika naukowo-dydaktycznego UMCS, dyrygenta i autora większości aranżacji muzycznych. W skład 18-osobowego zespołu wchodzą cztery trąbki, po dwa saksofony altowe i tenorowe, jeden saksofon barytonowy, cztery puzony oraz sekcja – gitara, gitara basowa, fortepian, perkusja i instrumenty perkusyjne. W repertuarze Big Bandu – bo taką nazwę po prostu nosi – znajdują się standardy muzyki jazzowej, utwory autorskie, a także – w odpowiednim czasie – kolędy. Na koncertach występuje jako samoistny zespół, ale i z towarzyszeniem wokalistów. Tworzą go studenci kierunku Jazz i Muzyka Estradowa Instytutu Muzyki na Wydziale Artystycznym UMCS, jednako zasadniczy człon stanowią profesjonaliści z lubelskiego środowiska muzycznego.

Wstęp wolny. TAM

Kategorie:

Tagi: / / /

Rok: