„Cuda i dziwy” w Białymstoku

Podróż Teatru Andrsena po bardzo udanej premierze

Nie zdążyli się lubelscy widzowie nacieszyć niezwykle udanym spektaklem Cuda i dziwy opartym na wierszach Juliana Tuwima, którego premiera odbyła się raptem w sobotę w Teatrze im. Hansa Christiana Andersena, a o którym, nie kryjąc zachwytu, pisaliśmy wczoraj w Kurierze.

Teatr ze Starego Miasta przedstawienie wyreżyserowane przez Czeszkę Zoję Mikotovą pokazał po premierze tylko dwukrotnie w minioną niedzielę (ponoć przy pełnym entuzjazmie młodych odbiorców) i wyruszył do zaprzyjaźnionego Teatru Lalek w Białymstoku. Tam Cuda i dziwy prezentowane były wczoraj i dziś, w środę.

Natomiast od jutra lubelski Teatr Andersena będzie do końca tygodnia pokazywał w Białymstoku inny swój spektakl, opartą na motywach baśni H. Ch. Andersena Księżniczkę na ziarnku grochu w reżyserii Konrada Dworakowskiego.

Chociaż oba przedstawienia, które powędrowały do Białegostoku są małoobsadowe, bo gra w nich po troje aktorów, wyjazd oznacza dezorganizację pracy na miejscu w Lublinie i to, że Teatr Andersena jest po prostu w tym tygodniu nieczynny, tym bardziej, że jego szef, Włodzimierz Fełenczak wyjechał z kolei do Kijowa na rozmowy z autorem sztuki, którą będzie wkrótce realizował. Trzeba zatem się uzbroić w cierpliwość i z wyprawą do teatru wraz ze swymi pociechami powstrzymać do przyszłego tygodnia.

Kategorie:

Tagi:

Rok: