Dni nadmuchiwane

Od minionej soboty trwają wysoce utajnione Dni Lublina, o których dowiedzieć się można w zasadzie tylko z niezbyt licznych afiszów rozlepionych po mieście, bo świątecznych dni naszego miasta nie poprzedzała żadna akcja promocyjna i nie towarzyszy im jakieś specjalne nagłośnienie. Można by się temu dziwić pamiętając hucznie obchodzone Dni Lublina sprzed lat, ale zdziwienie przechodzi, gdy przeanalizujemy treść wspomnianego afisza z programem imprez stanowiących treść święta. Organizatorzy nadmuchali wielki balon, w którym – jak to w balonie – jest pusto.

Przede wszystkim Zarząd Miasta w ramach Dni Lublina zaprasza na wydarzenia, które odbyłyby się i bez wciagania ich do 11-dniowego programu. Chodzi o dwa koncerty z cyklu „Lato z filharmonią”, recitale w ramach VII Dni Muzyki Organowej i Zamkowych Koncertów Kameralnych, dwa koncerty galowe w ramach Sceny Młodych, koncert laureatów Wojewódzkiego Przeglądu Szkolnych Zespołów Artystycznych czy otwarcie pokonkursowej wystawy Grafika 2000. Trudno też uznać za atrakcję dla szerokiego grona publicznosci takie imprezy, jak konkurs dla uczniów, sesja naukowa czy zakończenie roku kulturalnego z wręczeniem nagród.

Zupełnym kuriozum programu Dni jest wtorkowy punkt, który cytuję w całości: „Odegranie przez Pana Zbigniewa Zatorskiego hejnału Miasta Lublina z wieży Bramy Krakowskiej w 10 rocznicę wznowienia odgrywania hejnału miejskiego. Brama Krakowska. Godz.12. Organizator: Ogólnopolskie Stowarzyszenie Miłośników Hejnałów Miejskich z siedzibą w Lublinie.” Uff! Przeczytanie informacji z plakatu zajmuje chyba tyle samo czasu, co samo wydarzenie. Gdyby balon przekuć i spuścić z niego powietrze, okazałoby się, że pozostał całkiem zgrabny program, w ktorym brak np. koncertu bardów (szkoda!) czy zespołów folklorystycznych, ale jest kilka prawdziwie atrakcyjnych imprez. Jednak, żeby je wyłowić z masy dopełniającej, trzeba zadać sobie trochę trudu.

Andrzej Molik

Kategorie: /

Tagi: /

Rok: