Fidel otwiera drzwi
Od wieków uważam, że anegdoty, czyli humorystyczne opowiastki z życia, są ciekawsze, a bywa, że i dużo śmieszniejsze niż tzw. kawały. Oto przykład pozostający w – jak nauczał Schopenhauer – koincydencji z tym, co zostało opisane na blogu poniżej.
Artur Pałyga, przez przyjaciół zwany Fidelem, autor granych prze Scenę Prapremier InVitro i nagradzanych dramatów Nic co ludzkie oraz Ostatni taki ojciec oraz przygotowywanej właśnie przez ten teatr do lutowej premiery sztuki Już się ciebie nie boję, Otello!, w reżyserii współpracującej z nim dramaturgicznie Joanny Lewickiej, pochodzi z południu Polski i Lublin zna wciąż śladowo. Na drugie urodziny sceny jechał do Chatki Żala taksówką spod „Kazika” obok Politechniki Lubelskiej na Nadbystrzyckiej i nie za bardzo wiedział, czy jest na dobrym szlaku. Zadzwonił wówczas do szefa teatru, Łukasza Witt-Michałowskiego z komunikatem:
– Jestem pod napisem „Otwórz drzwi Chrystusowi”. Mam otworzyć?
– Otwórz. W domu ojca mego jest mieszkań wiele – odrzekł Łukasz, którego rodzice zamieszkują na Starym Mieście.
– Tak, wiem. Lewicka tam mieszka – rzucił czujnie Fidel.
Kategorie: Felietony / Moliqultura Osobista
Rok: 2010