Galeria Michalaków znowu działa

KAZIMIERSKIE WYSTAWY

W tym roku trochę późno, ale wreszcie zaczęła już działać tak zasłużona dla Kazimierza, istniejąca od 1999 r. Galeria Sztuki Współczesnej Domu Michalaków przy Nadrzecznej 24. Póki co, jest tam bardzo rodzinnie.

Do lewego skrzydła dworku za Grillem warto zajrzeć, bo nie dosyć, że można tam obejrzeć stałą ekspozycję prac Antoniego Michalaka, legendarnego wspótworcy kazimierskiej kolonii artystycznej i współzałożyciela działającego w latach 20. i 30. XX wieku Bractwa św. Łukasza, to w pierwszej sali wystaw czasowych powieszono obrazy jego wnuka Jana Michalaka. Jest on prawdziwym kontynuatorem działa dziadka, bez wątpienia najzdolniejszym kazimierskim malarzem młodego pokolenia. Jego widzenie Kazimierza przesyca poezja, którą jednak można porównać do rapu, bo ma tonację ciemną, bezkompromisową, niekiedy drapieżną. Znane dobrze pejzaże, malowane skrótowo, mocnymi pocięgnięciemi pędzla dopełniają dziwne postacie, jak węglarz i zaskakujące rekwizyty. Największe wrażenie wciąż robi ogromny obraz, m.in. z „czachą” i paletą, który był ozdobą niedawnej wystawy Kazimierskiej Konfraterni Sztuki. Warto pielgrzymować do galerii Michalaków chociażby po to, żeby zobaczyć to dzieło oraz przekonać się jak daleko przy malowaniu Kazimierza można odejść od radosnych barw dominujących tu kolorystów i jak nieortodoksyjnie potraktować przećwiczoną tysiące razy przez tysiące artystów tematykę.

Andrzej Molik

Kategorie:

Tagi: / /

Rok: