Jidl w kamienicy Pod Klezmerami

DRUGI DZIEŃ KLEZMERSKIEGO FESTIWALU W KAZIMIERZU

Dziś w drugim dniu I Festiwalu Muzyki i Tradycji Klezmerskiej „klezmerzy.pl – warsztaty i koncerty” w Kazimierzu stanie się rzecz magiczna. W kamienicy Pod Klezmerami pokazany zostanie film „Jidl mitn fidl”, którego akcja rozgrywa się… w tejże kamienicy, tyle, że w roku 1935 i sceny którego nakręcano m.in. na jej podwórku. Magię innego żydowskiego miasteczka z naszego regionu, Chełma, przywoła spektakl Teatru NN. A wieczorem magicznie poklezmerzy zespół Tempes.

Film w języku jidisz, którego tytuł znaczy „Jidl gra na skrzypcach” wyprodukowała przed wojną wytwórnia Green-Film. Wreżyserował go Jan Nowina-Przybylski wg scenarisza Josepha Greena, z muzyką Abrahama Eldsteina. Tytułową rolę gra Molly Picon. Jidl, czyli Jitke to śliczna dziewczyna zarabiająca grą na skrzypcach w rozszwargotanym sztetł Kazimierz z wielkim targiem. Z ojcem, starym Arie siedzącym na piernatach ze swym kontrabasem ustalają, że trzeba opuścić podwórko kamienicy Pod Klezmerami i ruszyć w drogę. W czarującej opowieść o grających, śpiewających, wędrujących klezmerach kwitnie też miłość. Jidl, to zakochana panna, przebrana za chłopca. To też film o uroku przedwojennego Kazimierza, w którym wszystko się zaczęło.

Lubelski Teatr NN pokaże dziś na festiwalu pierwszą część swego słynnego już „Tryptyku chasydzkiego”, przezabawny spektakl wg opowiadania Izaaka B. Singera „Był sobie raz…”, w reżyserii Tomasza Pitrasiewicza i wykonaniu Witolda Dąbrowskiego oraz towarzyszącego mu na akordeonie Bartłomieja Stańczyka. Historia chełmskiego Żyda Szlemiela, który postanawia wyruszyć do wielkiego Lublina, gubi drogę i wraca do rodzinnego domu, ale upiera się, że jest w miejscu identycznym, ale nie tym samym skrzy się od dowcipu. Prowadzi zaś do konkluzji że „wszystkie drogi prowadzą do Chełma, a cały świat to jeden wielki Chełm”

Wieczór w organizującej festiwal Knajpie U Fryzjera będzie należał do zespołu Tempes, występującego w składzie Krzysztof Lasoń –

skrzypce, Stanisław Lasoń – wiolonczela, Zbigniew Wałach – skrzypce, Jan Kaczmarzyk -altówka i Robert Waszut – kontrabas. Tempes gra szeroko rozumianą muzykę etniczną. Szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że wystąpił niespodziewanie tej wiosny U Fryzjera i urzekł wszystkich pasją, wirtuozerią wykonana i uniwersalizmem muzycznym. Są znakomitymi klezmerami!

Andrzej Molik

PROGRAM

Środa 12 lipca

* 10.00 – warsztaty klezmerskie – Kolegium Sztuk Pięknych UMCS; * 16.00 – „Jidl mitn fidl” – film – Kamienica Pod Klezmerami; * 18.00 – klezmerskie jam session – Knajpa U Fryzjera; * 19.30 – Teatru NN „Był sobie raz…” – spektakl wg I.B. Singera – Pod Klezmerami; * 21.00 – Tempes – koncert – U Fryzjera. TAM

Kategorie:

Tagi: / / / /

Rok: