Misterium Edyty Geppert
Dwa niedawne koncerty Andrzeja Sikorowskiego i Edyty Geppert przy kompletach publiczności, dowodzą jakim powodzeniem cieszy się już w naszym mieście organizowany przez Filharmonię Lubelską cykl Gwiazdy estrady. Jesteśmy najzupełniej spokojni o to, że kolejny koncert z tego cyklu, zapowiadany w sali przy ul. Skłodowskiej na godz. 17 w niedzielę 8 kwietnia, będzie znowu sukcesem i frekwencyjnym i artystycznym.
Co do tego drugiego, to gwarantem jest osoba artystki, która będzie gwiazdą popopłudnia w filharmonii. Jest nią sama Edyta Geppert, artystka charyzmatyczna, której Recital 2000 prezentowany rok temu w tej samej sali, wywołał niebywały entuzjazm zgromadzonych na występie widzów. Ktoś powiedział, że obecnie piosenkarka pokazuje cały Teatr Edyty Geppert i jeśli nawet nowy recital nie nosi takiej nazwy, to można być pewnym, że będzie to rodzaj misterium, bo taka jest siła promieniowania sztuki pani Edyty. A że artystka zawsze wykazywała niezwykłą intuicję w doborze repertuaru i prawie nigdy nie znalazły się w nim utwory bez wyrazu, nieodpowiadające jej estradowemu emploi, wiemy też, że misterium będzie również ucztą.
Edycie Geppert tradycyjnie towarzyszyć będzie zespół w składzie: Henryk Alber – gitara, Tomasz Bajerski – fortepian, Bartek Serafinowicz – bas i Jerzy Szarecki – tąbka (rónocześnie akustyk!). Tradycyjnie też koncert poprowadzi Piotr Loretz, na codzień mąż piosenkarki, który jest też autorem scenariusza i reżyserem całości.
(tam)
Kategorie: Kurier Lubelski
Rok: 2001