Plakaty Jana Młodożeńca

Co to za szczęście, że są artyści tacy jak Leszek Mądzik, którzy nie uważają, że wakacje to okres zawieszenia aktywności kulturalnej i potrafią nam w środku lata zafundować prawdziwe wydarzenie artystyczne, a takim bez wątpienia będzie wystawa plakatów zmarłego w grudniu ub. roku Jana Młodożeńca, która otwarta zostanie jutro, w sobotę o godz.18 Galerii Sztuki Sceny Plastycznej KUL przy Rynku 8.

Można śmiało powiedzieć, że to kolejna ekspozycja, którą Leszek Mądzik, założyciel i animator tej galerii spłaca dług wobec artysty, którego dzieło odcisnęło piętno na jego twórczości. Jeśli ktoś się zdziwi, co wspólnego mają poetyckie, radośnie barwne i rozpoznawalne od pierwszego spojrzenia plakaty Jana Młodożeńca ze sztuką Mądzika, którą wszak postrzega się jako budowaną z mroku rzeźbionego ledwo dostrzegalnym światłem, musi wiedzieć, że twórca Sceny Plastycznej na początku studiów na KUL bardzo często też projektował i wykonywał plakaty i że ta dziedzina artystyczna nie jest mu obca do dziś – vide np. plakat Konfrontacji Teatralnych, których był komisarzem (chyba trzy lata temu). A że plakaty Młodożeńca niezwykle cenił, pamiętam z rozmów z tamtego czasu i Mądzikowych prób stworzenia własnego stylu, równie łatwo rozpoznowalnego „języka” plakatu jak to miało miejsce w przypadku artysty z Warszawy.

A jak ceniony był Jan Młodożeniec przez innych wybitnych artystów, można się przekonać czytając dwa pośmiertne wspomnienia o nim. Jan Lenica napisał: Patronowałem w pewnym sensie jego początkom – studiował w pracowni Henryka Tomaszewskiego, którego byłem wówczas asystentem. Od razu spostrzegłem, że mam do czynienia z autentycznym artystą – poetą, jak jego ojciec (polonista – przyp. tam). Odtąd śledziłem jego drogę z wielką sympatią i szacunkiem. Lubiłem polską nutę zawsze obecną w jego twórczości, mimo to pozbawioną folkloryzmu i pseudoludowości. Jego plakaty były na ulicy radością dla oka i ucha. Tak, śpiewały. Zaś Franciszek Starowieyski zanotował: Henryk Tomaszewski powiedział o nim, że Janek rysuje tak, jak słowik śpiewa. Coś w nim było ze śpiewającego ptaka, ktory taki się urodził i wie, że tak musi być.

Piękne słowa. Leszek Mądzik wypowiada je w inny sposób: organizując wystawę 19 prac Jana Mlodożeńca wypożyczonych ze zbiorów Muzeum Plakatu w Wilanowie.

(tam)

Kategorie:

Tagi: / /

Rok: