Po duecie organy solo

Program poprzedniego koncertu IX Międzynarodowego Festiwalu Organowego Lublin – Czuby 2005 w kościele Św. Rodziny został skrócony ze względu na spotkanie z Krzysztofem Zanussim. Dyrektor festiwalu Robert Grudzień wykonał na organach – oczywiście mistrzowsko – tylko kilka utworów, by mieć więcej czasu na występ z  muzykiem będącym jego tegorocznym odkryciem, grającym na pile śpiewającej Markiem Niesobskim. Już pierwszy utwór, gospel „Amozing Grâce” oczarował widzów. Piła z dyskretnym – wyciągającym trudne do wydobycia na niej akcenty dźwiękowe – akompaniamentem organów brzmiała niezwykle, można rzec niebiańsko. Wrażenie takie potęgowała akustyka świątyni, gdy dźwięki obu instrumentów krążyły i spotykały się gdzieś w przestrzeni, w niespodziewanych miejscach. Organy brzmiały z góry, z chóru, a piła na dole, przed głównym ołtarzem i muzycy potrafili świetnie sobie radzić z komunikacją w kolejnych zinstrumentowanych pieśniach – „Być bliżej ciebie chcę” z „Titanica”, religijną „Pod Twoją obronę” czy długo oklaskiwaną, finałową „Plaisier d our” Martiniego. Piła okazała się instrumentem rozśpiewanym romantycznie, chwytającym za serce.

Zaskakujące duety to specialite dyr. Grudnia przy konstruktowaniu programu festiwalu, ale pamięta dobrze, że wyraźnie ma on w nazwie zaznaczone, iż jest imprezą organową. Dlatego w kolejnym koncercie festiwalowym w kościele Św. Rodziny dziś, w środę o godz. 19 organy zabrzmią solo. Zagra na nich Włoch Mario Duella, absolwent Konserwatorium im. Verdiego w Mediolanie koncertujący po całym świecie. W programie utwory Bacha, Mendelssohna-Bartholdyŕo, Guilmanta, Capocciego, Ravanella i Bossiego.

 

Kategorie:

Tagi: /

Rok: