„Satana” Manna i Bortkiewicza

Sądzę, że śmiało możemy użyć tytułowego sformułowania wobec tego, co dzięki Impresariatowi Centrum Kultury zobaczymy w tamtejszej Sali Czarnej już wkrótce, bo w czwartek 27 września o godz.18.

Satana powstała na podstawie Doktora Faustusa Nocy Walpurgii Tomasza Manna, jest też rezultatem lektury Czarodziejskiej góry, ale mistrz metamorfoz teatralnych za jakiego uchodzi samouk (!) Marcin Bortkiewicz z Teatru Rondo w Słupsku napisał scenariusz do tych monodramów i nadał im swym aktorstwem intensywny kształt, w czym reżysersko – tak jak przy wszystkich innych realizacjach – wspomagał go Stanisław Miedziewski.

Znany krytyk Łukasz Drewniak tak pisze o Marcinie Bortkiewiczu i jego monodramach: „W każdym gra po kilka ról, przepoczwarza się fizycznie, zmienia głos, dykcję, poziom świadomości postaci. Pokazuje jak z choreografii twarzy można zrobić muzykę, która zawsze rozbrzmiewa gdzieś w tle powieści Manna. Perfekcjonista: pilnuje każdego najdrobniejszego gestu swojego bohatera, wie w którym momencie gwałtownie zmienić nastrój przedstawienia. Łączy komizm z powagą. Tworzy seanse łamiące reguły monodramu. Każdy z jego spektakli przybiera formę wykładu, rzeczywistego spotkania z widzami, dopiero stopniowo nasycając się fikcją”.

Ktoś inny dodawał: „Pełna humoru Satana odsłania realną obecność osobowego zła w świecie, jego animistycznu charakter i dezintegrujący wpływ na osobę ludzką. Ale, co równie ważne, pokazuje też artystyczne możliwości Macieja Bortkiewicza, o którym już wkrótce powinno być głośno nie tylko podczas studenckich gestiwali”. I tak zaiste się stało.

Rezerwacji biletów – doprawdy bardzo tanich – można dokonywać u Barbary Luszawskiej, szefowej Impresariatu CK (czyli spiritus movens wydarzenia).

Kategorie:

Tagi: / /

Rok: