Solo Jana Kondraka

Stanowczo brakowało w Kawiarni Artystycznej HADES patronujacej Lubelskiej Federacji Bardów recitalu jej współtwórcy i podpory Jana Kondraka. Solowo prezentowali się tam prawie wszyscy jej członkowie (wkrótce uczyni to też Jola Sip) a artysta, który ma tak ogromny wpływ na kształt federacyjnych poczynań, trochę na własne życzenie zapomniał o promowoaniu własnej osoby w – można tak rzec – rodzimym klubie.

Dobrze się zatem stało, że Janek Kondrak zdecydował się wreszcie na powrót do indywidualnych występów, w których jest – nikt nie zaprzeczy – prawdziwym mistrzem, bo swój potężny śpiew wspiera nad wyraz inteligentnym słowem i przebywanie tete a tete z jego sztuką to czystej wody przyjemność. Po niedawnym recitalu w Klubie Rejs zaśpiewa teraz solo w Kawiarni Artystycznej HADES. Stanie się to jutro, w sobotę 31 marca, wyjątkowo o godz.18.

Zaprezentuje pieśni swych ukochanych twórców, którzy najbardziej wpłynęli na kształtowanie zjawiska zwanego Jan Kondrak. Usłyszymy utwory Bułata Okudżawy, Leonarda Cohena i rzecz jasna Edwarda Stachury, autora którego twórczość towarzyszy Jankowi najdłużej i którego interpretuje chyba najlepiej spośród wszystkich znanych mi wykonawców. Dopełnią koncert piosenki własne, bo pamiętajmy, że Jan Kondrak to bard prawdziwy, który pisze wspaniałe teksty, komponuje do nich muzykę i sam – rzadko bo rzadko – akompaniuje sobie na gitarze.

(tam)

Kategorie:

Tagi: / /

Rok: