Symboliczny „Poemat o miejscu”

– Kiedyś język symboli był nam bliski, w stanie wojennym 13-tego każdego miesiąca zapalaliśmy w oknach świece, przed kościołem w Warszawie płonął krzyż upamiętniający ofiary z kopalni Wujek – mówił w sobotnią noc arcybiskup Józef Życiński nawiązując do niełatwej dla dzisiejszego odbiorcy symboliki zakończonego właśnie Misterium pamięci ”Poemat o miejscu”. Misterium przygotowanego przez Ośrodek Brama Grodzka – Teatr NN, które przemawiało językiem ciszy przerywanej głosami dobiegającymi z podziemi, z rozświetlonych studzienek kanalizacyjnych, które pomogło – jak się wyraził arcypasterz- ”tworzyć nową wrażliwość serc”. Kilkaset osób przewędrowało z rozświetlonego, tętniącego życiem Starego Miasta (zza okien Szerokiej 28 dobiegał właśnie żałosna żydowska pieśń o odeszłym w przeszłość miasteczku Bełz) przez Bramę Grodzką – kiedyś miejsca spotkania miasta chrześcijańskiego ze zniszczonym w czasie II wojny miastem żydowskim – w ciemność Placu Zamkowego. Na Zamku, gdzie wędrowcy zatrzymali się na dłuższą chwilę cichej modlitwy, słychać było nagranie głosu kobiety, która mówiła, że pod betonem dziedzińca leżą jeszcze szczątki pomordowanych i dla b. więźniów, to miejsce święte. Gdzieś dalej, pod wzgórzem zamkowym, gdzie w miejscu zburzonej wielkiej synagogi (mogła pomieścić 5 tys. wiernych), dziś trasie szybkiego ruchu, drogę przecięła symboliczna czarna kurtyna, inny głos opowiadał o wielkim mordzie Żydów na Dziesiątej. To tam świadek ten słyszał na przemian walce Straussa i serie karabinów maszynowych hitlerowców. Po zakończeniu misterium pod ostatnią latarnią miasta żydowskiego na dole Podwala ze słowami do zebranych zwrócił się abp. Życiński, mówiąc, że tu czujemy szczególnie nurt dziejów, wspominamy ”braci Żydów” i że chciałby – w uzgodnieniu z władzami miasta – żeby ta lampa mogła pozostać symbolem ”włączonym w pamięć naszych serc”. – Należymy do jednej rodziny Ojca z niebios – zakończył Metropolita Lubelski zapraszając do wspólnej modlitwy ”Ojcze nasz”. Misterium zaprezentowano specjalnie w ramach II Kongresu Kultury Chrześcijańskiej. ANDRZEJ MOLIK

Pusta przestrzeń leżąca obok lubelskiego Zamku jest jednym z tych miejsc Lublina, które mówią najwięcej o jego historii. W przestrzeń tę prowadzi Brama Grodzka światowej a większość jego mieszkańców zginęła w obozach zagłady. Tam gdzie kiedyś przebiegała główna ulica tego miasta jest teraz wybetonowany Plac. Pod betonową nawierzchnią ukryte są fundamenty nieistniejących już budynków, Zamek w okresie wojny i kilku lat po niej zamieniono w wyjątkowo okrutne więzienie służące dwóm największym dwudziestowiecznym totalitaryzmom – niemieckiemu, a później komunistycznemu. Zamordowano w nim kilka tysięcyosób. Misterium „Poemat o miejscu” jest artystyczną próbą zmierzenia się z pamięcią o miejscu naznaczonym tak wielką ilością zbrodni i okrucieństwa.

OPIS MISTERIUM

25 września (sobota) 2004 roku, o godz. 21.00 uderzenie w dzwon z kościoła na Wzgórzu Czwartkowym da znak do rozpoczęcia Misterium. W całej przestrzeni wokół Zamku zgaśnie światło tworząc „scenę” do dalszych działań. Tak więc po jednej stronie Bramy będzie Światło po drugiej Ciemność. Droga uczestników Misterium rozpocznie się na Starym Mieście – rozświetlonym i tętniącym codziennym życiem. Po przejściu przez Bramę Grodzką znajdą się oni w ciemności – tam gdzie kiedyś było Miasto Żydowskie i gdzie stoi Zamek.

Droga Misterium będzie następująca: od Bramy Grodzkiej do Zamku, Zamek, Plac Zamkowy, następnie wzdłuż ulicy u podnóża Wzgórza Zamkowego, do miejsca gdzie stała dawniej synagoga. Przewodnikiem na tej drodze będzie Światło zapalające się w kolejnych, mijanych otwartych studzienkach kanalizacyjnych. W tych studzienkach usłyszymy głosy- opowieści więźniów Zamku (z okresu okupacji i lat powojennych) oraz wspomnienia mieszkańców Lublina o dzielnicy żydowskiej i jej zagładzie. W miejscu dawnej synagogi Droga Misterium zostanie przecięta wiszącą w poprzek czarną kotarą. Jest to symboliczne nawiązanie do kotar z fresków ze ścian Kaplicy Zamkowej. Kotary te wskazują na istnienie tajemnicy, której nie można przeniknąć. Wydobywające się z głębi otwartych studzienek światło i głosy odsłonią ukryte i niewidoczne na co dzień sensy i znaczenia zawarte w pustej przestrzeni wokół Zamku.

Kategorie:

Tagi: / /

Rok: