Totalna orkiestra

Kurier Festiwalowy – V Międzynarodowy Festiwal Konfrontacje Teatralne, 2000

nr 5 – 9 października 2000

Zapewne nieprzypadkowo twórca Teatru Oskarasa Korsunovasa postanowił przywieźć na nasze „Konfrontacje” dwie sztuki. Najwyraźniej „Ogień w głowie” pomyślany został jako część dyptyku dopełniającego prezentowane w Osterwy dzień wcześniej „Shopping and Fucking”, bo przecież też tyczy choroby cywilizacji naszych czasów. Dziś można podziekować Bogu (i organizatorom), że sztuka Mariusa von Mayenburga w reżyserii Oskarasa Korsunovasa pojawiła się w programie festiwalu, bowiem można było odzyskać wiarę w mit litewskiego twórcy i zrozumieć, dlaczego jest uważany za jedną za najważniejszych postaci światowego teatru.

Realizacja „Ognia w głowie” nasuwa skojarzenia muzyczne. Realizator wręcz genialnie zorkiestrował sztukę a następnie tę totalną teatralną orkiestrę poprowadził tak, że nie dosyć, że zagrała bez najmniejszego fałszu, to jeszcze utwór – nie szczytowych wszak lotów – dało się smakować jak arcydzieło a gra aktorów i wszystkie użyte środki wyrazu układały się w zachwycającą, mistrzowską symfonię. Jest taka scena w spektaklu, która pozostaje najbliższa muzycznym asocjacjom. Na wersalce siedzi nieszczęsna rozwalająca się wewnętrznie rodzina, której najmłodsza latorośl – Kurt – w rozpaczliwych poszukiwaniach własnej tożsamości, w buncie będącym wołaniem o ratunek, staje sie maniakalnym piromanem noszącym pod czaszką tytułowy ogień. Czwórka protagonistów nieszczęścia patrzy w przestrzeń nad głowami widzów i zaczyna podśpiewywać. Śpiewa każdy sobie i powstaje kakafonia będąca kwintesencją treści zawartych w sztuce. W jednym momencie reżyser soczewkowo skupia naszą uwagę na esencji problemu. Sygnalizuje go i definiuje. Strzelba zawisa w powietrzu. Atmosfera gęstnieje.

Za mało miejsca w tej krótkiej recenzji żeby opowiedzieć o wszystkich drobiazgach budujących tę atmosferę grozy i niemożności. Wspomniana wersalka staje się dodatkowym bohaterem spektaklu, świadkiem wzlotów uczuć i ich destrukcji, miejscem ucieczki i odosobnienia, pułapką i sarkofagiem nadziei. Szafka kuchenna z przesiadającym na niej Kurtem jawi się jako słup eremity XX wieku. Przewrócony sedes, na którym jakoś siada gospodarz domu staje się migawkowym symbolem sytuacji, w której znaleźli się domownicy.

A do tego dochodzi koncert gry aktorskiej i chociaż artyści razem tworzą ową totalną natchnioną orkiestrę, wszak nie można nie zauważyć, że posiada ona solistkę współgrającą z pozostałymi, ale i wzlatującą ponad poziomy. To kreująca Olgę Rosa Samuolyte, która już w „Shopping…” wyróżnaiła się na tle kolegów (scena jedzenia batona!). W tej filigranowej kobiecie wcielającej się w rolę kazirodczej siostry Kurta jest taka siła wyrazu, bije od niej – zapewniam, że nie tylko z powodu złota jej włosów – taki blask, że nie można od niej oderwać oczu i – ulegają pułapce absolutnego zafascynowania – gotwi jesteśmy spalić się w tym jej osobistym ogniu niczym ćma, byleby z delektowania się jej rolą – cudem nic nie stracić. Ta mała kobietka jest jedną z największych aktorek jakie udło mi się w nie krótkim już zyciu zobaczyć i za tą możliwość będę zawsze „Konfrontacjom ” wdzięczny.

I jeszcze coś. Twórca przedtawienia w finale sztuki uruchomił w nas zmysł nigdy chyba w teatrze nie atakowany. Chodzi o powonienie. Gdy tragiczny bohater polewał benzyną zrujnowany świat, by go w akcie ostatecznym, oczyszczającym podpalić, ta benzyna rzeczywiście zapachniała na sali i groza osiągnęła swój szczyt. Ale nikt nie uciekał, bo czar symfonii odegranej przez litewską orkiestrę pod batutą Oskaras Korssunovasa wciąż trwał. Niech w nas zostanie.

Andrzej Molik

Marius von Mayenburg Ogień w głowie. Reżyseria – Oskaras Korsunovas; scenografia – Jurate Paulekajte; muzyka – Gintaras Sodeika. spektakl Teatru Oskarasa Korsunovasa (Litwa) prezentowany w sali Teatru Osterwy 7 października 2000 r.

Totalna orkiestra

 

 

Kategorie: /

Tagi: /

Rok: