W Teatrze Centralnym… pieśni
Występ Międzynarodowej Szkoły Muzyki Tradycyjnej – co może zaskakiwać – jest tym razem propozycją działającego w CK od niespełna dwóch miesięcy Teatru Centralnego. Dziś i jutro, w niedzielę o godz. 19 w Sali Nowej Centrum Kultury przy Peowiaków 12 zaprezentuje ona „Pieśni polskie” wg scenariusza i w reżyserii Jana Bernada.
Jeśli ktoś nie miał świadomości jaką działalność prowadzi Jan Bernad i jego Fundacja „Muzyka Kresów”, po obejrzeniu „Klątwy” Stanisława Wyspiańskiego zrealizowanej w Nadrzeczu pod Biłgorajem i pokazywanej jesienią na ostatnich „Konfrontacjach Teatralnych”, przekonał się jak ważna była przygotowana przez niego warstwa muzyczna plenerowego spektaklu. Występ śpiewaków z prowadzonego przez fundację Zespołu Międzynarodowej Szkoły Muzyki Tradycyjnej okazał się jednym z najpiękniejszych budulców widowiska. O magicznej sile zespołu wiedzą natomiast widzowie Międzynarodowego Festiwalu „Najstarsze Pieśni Europy”, ukochanego dziecka Bernada.
Spektakl „Pieśni polskie” składa się z 22 jednogłosowych pieśni ludowych, świeckich i religijnych, z których najstarsze, obrzędowe, powstały w średniowieczu. Śpiewa je a capella zespół 14 wykonawczyń. Kolejnym zaskoczeniem może być to, że Centralny proponuje teatr bez obrazu. Twarzy dziewcząt siedzących w półkolu nie widać, bo reflektory oświetlają je od tyłu. Dzieje się „tylko” muzyczny teatr cieni, gdzie pieśni są najważniejsze. Idźcie ich posłuchać! TAM
Kategorie: Kurier Lubelski
Rok: 2008