Wydarzenia Kulturalne Marca 1997

Wydarzena Artystyczne Przyjezdne

* Kabaret CZYŚCI JAK ŁZA z Olsztyna w ramach Piwnicznych Spotkań z Piosenką w HADESIE

Zamiast rekomendacji występu kabaretu jako wydarzenia miesiąca, odsyłamy do zaległej recenzji publikowanej poniżej. W każdym bądź razie, takie wieczory jak w wykonaniu olsztynian, decydują o pozycji Spotkań nie tylko w HADESIE, ale i pośród całej oferty kulturalnej Lublina.

* Koncert zespołu TIE BREAK w Kawiarni Artystycznej HADES

I znowu niezawodny HADES i koncert, który sami artyści potraktowali jako coś wyjątkowego. Może dlatego, że bracia Pośpieszalscy (tu – Mateusz na saxie i Marcin na basie) występują w Lublinie raczej w Graffiti i chcieli zdobyć inną publiczność, może dlatego, że dawno nie grali w Kawiarni Artystycznej Janusz Yanina Iwański (gitara) i Ziut Gralak (trąbka), w każdym bądź razie, na estradzie aż iskrzyło a pomiędzy nią i widownią latały same dobre, nakręcające niebywałą atmosferę fluidy. – Ale dają! – wykrzykiwał co i raz ktoś wyskakujący z sali i biegł napędzić znajomych na niezwykły koncert. W sumie występ, w którym jedną z głównych ról grała także poezja księdza Jana Twrdowskiego, kończył się przy nabitej do ostateczności sali i przy nieopisanym entuzjazmie. Był jednym z najlepszych jakie się zdarzyły w historii HADESU!

Lubelskie Inicjatywy Kulturalne

Ma Ameryka w marcu swe Oscary, mamy i my w Lublinie – toutes proportions gardees – swoje marcowe święto filmowe. Oczywiście, za sprawą niezawodnego Piotra Kotowskiego, który już tradycyjnie zaprosił kinomanów do Chatki Żaka na kolejną edycję Studenckich Konfrontacji Filmowych. Pokazał 13 tytułów (w tym dwa średnie metraże telewizyjne), spośród których większość była przedpremierowa, a i znalazły sie filmy (n.p. Złodzieje), które mogą nigdy nie wejść do szerokiego rozpowszechnienia. Wykazał też typowe dla siebie wyczucie sytuacji, prezentując, na 10 dni przed zdobyciem przez niego Oscara dla filmu obcojęzycznego, Kolę Jana Sveraka. Zważywszy, że w styczniu Kotowski zorganizował cykl Cały ten jazz a w lutym Walentynki filmowe, zważywszy, że aktualnie trwa w Chatce przegląd filmów Ulriki Ottinger a lada dzień rozpocznie się – jako konsekwencja oskarowego sukcesu Koli – retrospektywa twórczości wspomnianego Jana Sveraka, to aktywność szefa kina studyjnego oraz DKF BARIERA jest godna najwyższego uznania. I w ogóle, co robiliby prawdziwi miłośnicy kina w Lublinie bez Piotra Kotowskiego?

(tam)

Kategorie: /

Tagi: / / /

Rok: